Anna Magdalena Schwarzová (znana jako Nina) to czeska zakonnica – karmelitanka bosa. Była działaczką religijną, więźniem reżimu nazistowskiego i komunistycznego, dziś żyje w klauzurze klasztoru w Krakowie.
Urodziła się 14.3.1921 w Pradze, w czesko- -żydowskiej rodzinie. Jej ojciec był dyrektorem koncernu Juta. Rodzina nie przyznawała się do żydowskich korzeni. Dzieci zostały ochrzczone i wychowane w katolickim duchu, Nina uczęszczała do dziewczęcego oddziału harcerstwa Anna. Odeszła z niego w 1938 r., bo zaczęła w nim działać kierowniczka-komunistka, która chciała zaszczepić u dzieci ślepą wiarę w określone poglądy. Przeszła na katolicyzm i postanowiła wstąpić do klasztoru. Przyjęto ją jako postulantkę, ale gdy przyznała się do żydowskich korzeni, usłyszała, że ma przyjść po wojnie. Był 1939 r. – Żydów w Protektoracie Czech i Moraw czekały poważne problemy.
7.12.1941 Ninę deportowano wraz z rodziną do Terezína. Tylko młodszy brat Jiří (*1923) jeszcze przed mobilizacją został wysłany do Anglii, gdzie wstąpił do wojska i jako 17-latek został członkiem RAF. Przeżył wojnę a po okupacji Czechosłowacji w 1968 r. wyemigrował do USA. Nina i jej matka pomimo chorób i głodu przeżyły w terezinskim getcie. Nie włączono ich do żadnego transportu na Wschód, doczekały „szczęśliwie” końca wojny. Ojciec jednak został w październiku 1944 r. zamordowany przez nazistów w Oświęcimiu, taki sam los spotkał jego krewnych. Nina niechętnie wspomina o swym pobycie w Terezínie, gdzie poza oczywistymi utrapieniami, z powodu swej konwersji miała też problemy ze współwięźniami. Jak sama podaje „w Terezinie było strasznie. Okropnie. Pod różnymi względami, również dlatego że współwięźniowie byli wulgarni. Potrafili mnie okrutnie zelżyć, ale jak mówiłam, nie chcę do tego wracać. Był 1945 r., tylko kilka dni przed wyzwoleniem Terezina, Nina wykorzystała nieuwagę ochrony i uciekła do Pragi. Gdy wróciła do domu, zastała tam obcych ludzi. Choć rozpoznała część wyposażenia mieszkania, żadnego majątku nigdy jej nie zwrócono. Nic miłego w powojennej Czechosłowacji na nią nie czekało.
Została postulantką klasztoru karmelitanek, ale ponieważ opiekowała się mamą, wstąpienie do klasztoru odłożyła. Zaczęła studiować język angielski i francuski na uniwersytecie w Pradze, działała w Centrum Studentów Katolickich i Katolickiej Lidze Akademickiej. Do klasztoru przyjęto ją w 1948 r. Po komunistycznym przewrocie lutowym zakon zwolnił nowicjuszki. Została wyrzucona ze studiów. Po 1949 r. dostarczała żywność, informacje i instrukcje księżom w obozach internowania, 12.2.1953 została aresztowana, w 3.1954 skazano ją w sfabrykowanym procesie za zdradę ojczyzny na 11 lat pozbawienia wolności, odebrano jej prawa obywatelskie i majątek. Po amnestii (1960) pracowała jako robotnica, w życie publiczne się nie włączała. Potem zajmowała się tłumaczeniami. W 1976 r. przeszła na emeryturę.
Rok później cudem otrzymała promesę dewizową, spotkała się w Wiedniu z prowincjałem zakonu. W Rzymie dostała zaświadczenie o niedokończonym nowicjacie, złożyła śluby i przyjęła imię zakonne Magdalena. Zaczęto ponownie prowadzić jej teczkę pod nazwą Sára. W 1982 r. służba bezpieczeństwa StB oświadczyła w Jiřetíně, że jej wizyty są tam niepożądane a klasztor zalecenie zaakceptował. Nina zaczęła jeździć do krakowskiego klasztoru karmelitanek bosych, gdzie w 1980 r. złożyła śluby zakonne. Władze Czechosłowacji pozwoliły jej na emigrację. Dopiero po 20 latach w 2010 r. Instytut Badania Reżimów Totalitarnych przyznał jej Nagrodę Václava Bendy i pamiątkowy medal Za wolność i demokrację. 28.10.2011 prezydent Václav Klaus nadał jej Order Tomáša Masaryka za wybitne zasługi dla rozwoju demokracji, humanitaryzmu i praw ludzkich. W klasztorze klauzurowym karmelitanek bosych w Krakowie siostra Magdalena żyje do dziś.
Źródło: Ústav pro studium totalitních režimů
Dla Památník Terezín Luděk Sládek
Nesouhlas se zpracováním Vašich osobních údajů byl zaznamenán.
Váš záznam bude z databáze Vydavatelstvím KAM po Česku s.r.o. vymazán neprodleně, nejpozději však v zákonné lhůtě.